Szkodniki roślin doniczkowych

szkodniki

Uprawiając rośliny domowe powinniśmy zachować czujność i regularnie oglądać swoje okazy w poszukiwaniu objawów żerowania szkodników. Zimą pojawieniu się nieproszonych lokatorów sprzyja suche powietrze i ogólna słabsza kondycją roślin, latem natomiast otwarte okna i częstsze zakupy roślinne. Jeśli szybko wykryjemy problem i zareagujemy właściwie, rośliny nie ucierpią znacząco, a szkodniki nie zdążą rozprzestrzenić się po domowej dżungli. W poniższym artykule poznasz najczęściej występujące szkodniki roślin domowych i dowiesz się, w jaki sposób z nimi walczyć.

Przędziorki

przędziorki

Jednymi z najczęściej spotykanych szkodników, zwłaszcza w okresie zimowym są przędziorki — drobne roztocza o ośmiu odnóżach, których długość nie przekracza 1 mm, a barwa jest żółtozielona lub czerwono pomarańczowa. Ze względu na swoje rozmiary są trudne do dostrzeżenia, a dodatkowo lubią chować się pod liściem. Ich obecność może zdradzić delikatna pajęczynka, po której owady się poruszają. Zazwyczaj jest ona dobrze widoczna między ogonkiem liściowym, a blaszką liściową. Żerowanie przędziorka powoduje żółte plamy i przebarwienia na liściach, które z czasem obumierają w całości. W zależności od gatunku może atakować nie tylko rośliny domowe, ale także rośliny ogrodowe.

Jak zwalczać przędziorki?

Zwalczanie szkodnika zawsze warto zacząć od mechanicznego usunięcia, poprzez dokładne umycie rośliny pod bieżącą wodą. Jeżeli problem udało się wcześnie zauważyć, możliwe że kilkukrotne, dokładne umycie wystarczy do pozbycia się go. Dodatkowo, możemy zabezpieczyć roślinę w naturalny sposób poprzez przetarcie liści roztworem olejku z miodli indyjskiej i delikatnego detergentu. Jeżeli to nie wystarczy, konieczny będzie oprysk dedykowany zwalczaniu przędziorków w postaci koncentratu, lub gotowego, rozcieńczonego roztworu. Oprysk należy wykonać co najmniej dwukrotnie w odstępie 7-10 dni. Warto także prewencyjnie opryskać sąsiednie rośliny, nawet jeśli nie widać na nich śladów żerowania. Jeżeli inwazja szkodnika jest jeszcze na początkowym etapie, lub chcemy zabezpieczyć rośliny przed atakiem, warto zaopatrzyć się w biologiczne środki ochrony roślin. Są one dostępne w formie saszetek, które zawieszamy na roślinach. Znajdują się w nich różne formy życiowe drapieżnych roztoczy żywiących się przędziorkami, które patrolują powierzchnię roślin i na miejscu rozprawiają się z przeciwnikiem. 

Wciornastki

Wciornastki

Wciornastki żerują na wszystkich zielonych, nadziemnych częściach roślin. Wyglądają jak maleńkie przecinki o długości około 1 mm, przyjmują kolor czarny, szary, kremowy, żółty lub różowy. Aby ułatwić sobie ich wykrycie, można podłożyć białą kartkę i z wyczuciem potrząsnąć rośliną. Owady spadną i będą lepiej widoczne na białym tle. Jak na swoje niewielkie rozmiary, wciornastki mogą przemieszczać się stosunkowo szybko. Tworzą duże stada, które w krótkim czasie doprowadzają roślinę do znacznego osłabienia. Zainfekowane rośliny bezwzględnie oddziel od roślin zdrowych, ponieważ wciornastki szybko się rozprzestrzeniają. 

Szukasz porad dotyczących przesadzania roślin doniczkowych? Przeczytaj nasz ostatni artykuł „Przesadzanie roślin – 8 praktycznych porad”

Jak zwalczać wciornastki?

Im szybsza będzie nasza reakcja, tym większe prawdopodobieństwo zwalczenia szkodnika bez większych szkód dla rośliny. Pierwszym krokiem powinno być odizolowanie zaatakowanej rośliny i dokładna inspekcja jej sąsiadek. Następnie postępujemy podobnie jak w przypadku innych szkodników, czyli dokładnie myjemy roślinę i jeśli owadów nie jest dużo, zaczynamy od delikatniejszych, naturalnych metod. Przy większej inwazji może być konieczne zastosowanie odpowiedniego środka chemicznego. Najlepiej, aby miał on działanie systemiczne, czyli aby wnikał do rośliny i krążył wraz z sokami, zabezpieczając wszystkie jej fragmenty. Jeżeli po kuracji chcesz zabezpieczyć rośliny przy użyciu biologicznych środków ochrony roślin pamiętaj, aby z ich zastosowaniem odczekać minimum 2 tygodnie od ostatniego oprysku preparatem owadobójczym. 

Poznaj najważniejsze informacje dotyczące hodowli pachiry.  Przeczytaj nasz ostatni artykuł „Pachira wodna – roślina idealna dla początkujących” 

Wciornastki monstera — zwalczanie

W przypadku większych egzemplarzy płukanie liści pod prysznicem może być niewygodne. W takim przypadku można umyć je bardzo dokładnie wilgotną szmatką, starannie ją płucząc. Pamiętaj także, o dokładnym umyciu rąk ciepłą wodą z mydłem po zakończeniu tego zabiegu, aby nie przenieść wciornastków na inne okazy. Wykonaj oprysk odpowiednim preparatem, najlepiej dwukrotnie w odstępie 7-10 dni i obserwuj, czy szkodnik nie nawraca.

Białe robaczki na liściach kwiatów doniczkowych — skoczogonki

Skoczogonki to niewielkie stawonogi należące do skrytoszczękich, blisko spokrewnione z owadami. Ich kolor ciała z reguły przyjmuje barwę białą, kremową lub szarą. Bytują w górnych warstwach gleby i żywią się przede wszystkim martwą materią organiczną. Jeżeli ich populacja nie jest bardzo duża, nie trzeba się przejmować, nie zaszkodzą roślinie, a wręcz mogą wpływać na nią pozytywnie przyczyniając się do szybszego rozkładu resztek organicznych. Jednak gdy nadmiernie się namnożą, niestety mogą zacząć podgryzać także korzenie. Wysoka wilgotność podłoża sprzyja ich namnażaniu, dlatego lepiej nie przesadzać z podlewaniem. Istnieją domowe sposoby na zwalczanie skoczogonków, takie jak zanurzenie doniczki w wodzie, aby skoczogonki wypłynęły na wierzch, jednak jedynie ograniczają one populację. Najskuteczniejsze będzie przesadzenie rośliny do świeżego podłoża. 

Wełnowce

Wełnowce

Wełnowce to szkodniki wyjątkowo trudne w zwalczaniu. Ma na to wpływ fakt, że żywią się nadziemną częścią roślin, a rozmnażają w podłożu. Owady te osiągają długość kilku milimetrów, są białe i wytwarzają wokół siebie charakterystyczną substancję wyglądającą jak wata lub kłaczki wełny. Starcie z wełnowcem może skończyć się sukcesem, ale pamiętaj, że jest to długi proces wymagający konsekwencji i cierpliwości.

Jak zwalczać wełnowce na roślinach domowych?

Walkę z wełnowcami najlepiej zacząć od dokładnego umycia części zielonych rośliny, starając się usunąć z nich wszystkie widoczne czerwce. Najlepiej zrobić to wodą z dodatkiem delikatnego detergentu. Pojedyncze osobniki można także usuwać wacikiem nasączonym spirytusem. Czynność tę należy wykonywać regularnie, ponieważ wełnowce bardzo szybko się rozmnażają i lubią ukrywać się w trudno dostępnych zakamarkach. Następnie należy wykonać dedykowany oprysk, koniecznie o działaniu systemicznym. Owady chronione są przed substancjami o działaniu kontaktowym wytwarzaną przez siebie woskową otoczką, dlatego musimy polegać na substancjach czynnych spożytych przez szkodnika wraz z sokami wysysanymi z rośliny. 

Mszyce

mszyce

Mszyce to spore, dobrze widoczne, ale bardzo inwazyjne szkodniki, które w krótkim czasie obsiadają i uszkadzają młode pędy. Najczęściej występują w pokaźnych koloniach liczących setki, a nawet tysiące osobników na jednej roślinie. Ich obecność pozostawia po sobie liczne uszkodzenia mechaniczne w postaci dziur i deformacji na powierzchni liści. Dodatkowo wydzielają lepki sok – spadź, który w przypadku roślin rosnących w ogrodzie wabi mrówki. 

Jak zwalczyć mszyce?

Jak zawsze, w ograniczeniu populacji pomaga usunięcie mechaniczne. Możemy spłukać szkodniki wodą, a nawet usunąć je palcem. Opryski warto zacząć od tych naturalnych, które są bezpieczniejsze dla nas i dla środowiska. Gotowe do użycia opryski często oparte są o substancję oleistą, która oblepia szkodniki, utrudniając im poruszanie się i prowadzi do ich uduszenia. Dostępne są także chemiczne opryski owadobójcze skutecznie zwalczające mszycę. Podczas ich stosowania należy zawsze stosować się do zaleceń producenta i odpowiednio zabezpieczać osoby przebywające w pomieszczeniu, w którym wykonujemy oprysk.  

 

Centrum Ogrodnicze
Hortorus Bartosiewicz Sp. J.

ul. Płochocińska 81
03-044 Warszawa, Białołęka